Anna i Mateusz – reportaż ślubny w Sobieniach-Jeziorach

Anna i Mateusz to niesamowita para, która dała mi się poznać z ogromnej wrażliwości i czułości wobec siebie. Kiedy spotkaliśmy się na sesji narzeczeńskiej kilka tygodni przed ich ślubem, byłem zupełnie spokojny o dzień ślubu i wesela. Mieli w sobie po prostu wiele pokoju i wiedzieli, co jest dla nich priorytetem w tym dniu. Oczywiście chodziło o sakrament małżeństwa.

Reportaż ślubny w Sobieniach-Jeziorach

Przygotowania w hotelu Sobienie Królewskie Golf & Country Club na początku wydawały się trudne do ujęcia fotograficznie. Małe hotelowe pokoje, korytarze. Na szczęście samo miejsce jest pięknie urządzone i we wnętrzach udało się stworzyć bardzo klimatyczną relację z ubierania garnituru i sukni ślubnej. „First look” miał miejsce w holu restauracji, który jest bardzo jasny i doskonale się prezentował w świetle sierpniowego słońca.

Po wzruszającej uroczystości ślubnej w kościele udaliśmy się do sali weselnej „Pod Jaworem” w Sobieniach-Jeziorach (uwielbiam odmianę przez przypadki dwuczłonowych nazw miejscowości ????). W czasie wesela jeszcze nie raz goście musieli ukradkiem wycierać łzy wzruszenia, ale jeden moment (jak na większości wesel) – był wyjątkowy. Podziękowania dla rodziców, przez swój bardzo osobisty charakter, sprawiły, że w tym momencie płakali już niemal wszyscy obecni na sali.

Fotograf ślubny – Kamil Szumotalski

Jestem niezmiernie wdzięczny, że mogłem być częścią tego wyjątkowego dnia i uwiecznić na zdjęciach piękno miłości Anny i Mateusza. Ich wrażliwość i czułość pozwoliły mi stworzyć świetny reportaż ślubny i zatrzymać niezapomniane wspomnienia, które w albumach i fotoksiążce będą towarzyszyć ich rodzinie przez całe życie. To spotkanie z ludźmi, którzy wierzą w wartość sakramentu małżeństwa, sprawiło mi ogromną radość i dało poczucie ogromnej satysfakcji z mojej pracy.

Aniu, Mateuszu, dziękuję Wam za zaufanie i pozwolenie na uwiecznienie tego ważnego dla Was dnia.